1. Ile lat jesteście na rynku? Dla jakich firm pracowała Wasza agencja?
FotoFORTE.pl istnieje na rynku od prawie 20 lat. W tym czasie pracowaliśmy dla wielu klientów z różnych branż. Są wśród nich między innymi takie firmy jak Lexus, Almi Decor – międzynarodowa sieć salonów wyposażenia wnętrz, Fabio Gritti – włoski producent sukien ślubnych, Dom Mody Fulara i Żywczyk czy Telewizja Polska. Są także dziesiątki firm mniejszych: producenci odzieży, kosmetyków, biżuterii, galanterii, dodatków, salony kosmetyczne czy kluby fitness.
2. Czym zajmuje się Wasza agencja? Czy jesteście także agencją modelek?
Jesteśmy wyłącznie agencją fotograficzną. Nie zajmujemy się promocją wizerunku. Chyba, że w kontekście realizowanych przez nas zleceń zdjęciowych.
3. Od jak dawna prowadzicie cykl szkoleń w ramach Szkoły Fotomodelek?
Od 2010 roku.
4. Czy Szkoła Fotomodelek daje pewność zatrudnienia?
Szkoła Fotomodelek przygotowuje do pracy na komercyjnym planie zdjęciowym. Jako bonus dajemy możliwość wzięcia udziału w realizowanych przez nas projektach komercyjnych.
5. Co z dziewczynami posiadającymi duże doświadczenie w sesjach TFP? Czy zatrudniacie je od ręki?
Amatorskie sesje TFP rządzą się swoimi prawami. Fotograf TFP albo realizuje własne pomysły artystyczne, albo dopiero się uczy. Jedno i drugie nie ma nic wspólnego z profesjonalną fotografią komercyjną. Zresztą dziewczyny po takich sesjach często nawet nie potrafią racjonalnie ocenić jakości zdjęć, które współtworzą. Wchodząc w fotografię komercyjną zaczynają od zera. Najgorsze jest wyzbycie się przyzwyczajeń ze współpracy TFP. Ale tak samo jest wszędzie. W każdej branży, kiedy amator chce zostać zawodowcem. Najpierw jest nauka, potem zlecenia.
6. A co jeśli dziewczyna ma za sobą uczestnictwo w konkursach piękności? Czy to zwalnia ją z konieczności nauki pozowania?
Absolutnie nie. W tej kwestii nadal jest amatorką.
7. A co z influencerkami? Takimi, które mają konta po kilka tysięcy i więcej obserwujących, robią promocje i zarabiają w mediach społecznościowych.
Instagram daje złudzenie profesjonalizmu. Tam wszystko dzieje się na niby. Wirtualnie. Zdjęcia na ten portal może zrobić każdy. Nie wymagają większych umiejętności. Będą oglądane na telefonach komórkowych. Nasz klient potrzebuje namacalnej formy katalogu reklamowego, albo wydruków (odbitek) w dużej rozdzielczości. Influencerka jest nadal amatorką. Chyba, że posiada branżowe CV i pracowała jako zawodowa modelka (to zdarza się bardzo rzadko).
8. Czy współpracujecie z innymi fotografami?
Bardzo rzadko. Nasz klient szybko przyzwyczaja się do jakości, którą otrzymuje.
9. Co ma zrobić młoda kandydatka na modelkę komercyjną jeśli chce jak najszybciej zarabiać?
Przyjść na zajęcia Szkoły Fotomodelek 🙂 Albo… Zebrać budżet i poszukać dobrego fotografa komercyjnego, który stale obecny jest na rynku. Potem kolejnego. Szybko okaże się, że fotografowie doceniają atrakcyjny wygląd i chęć pracy nad sobą. Zgłoszą się z drobnymi ofertami sesji komercyjnych. Potem z coraz droższymi i bardziej wymagającymi sesjami. Wtedy będzie można tworzyć branżowe CV i wreszcie zdobywać zlecenia we własnym zakresie. Najważniejsze, to nie wpaść w pułapkę sesji TFP. Fotografia komercyjna ma niewiele wspólnego z amatorską.
10. Czy zamierzacie dalej rozwijać projekt Szkoły Fotomodelek?
Tak. Stale potrzebujemy nowych twarzy. Poza tym jest mnóstwo dziewcząt zagubionych, które szukają i nie mogą „załapać się” na żadne zlecenie, bo pozowały jedynie TFP na portalu. Chcemy im pomóc i przy okazji poszerzyć bazę osób współpracujących z nami.
11. Czy sesje z cyklu Szkoły Fotomodelek są darmowe?
Odrzucamy wszystkie oferty komercyjnych barterów, jakie przysyłają potencjalni klienci. Nie organizujemy sesji darmowych i projektów TFP. Mamy duże doświadczenie, ogromne zaplecze i spore możliwości. Niestety wejście w komercyjny fotomodeling wiąże się z inwestycjami. Musi o tym pamiętać każda młoda dziewczyna. Żaden profesjonalny fotograf nie pracuje za darmo. Podobnie wizażystka, stylistka, grafik itp. Zwłaszcza jeśli chce się utrzymać na rynku komercyjnym, a to jest klucz do pozyskiwania zleceń.